Sopharma Sp. z o.o. będzie negocjowała na przedmiot zakupu handlowcy hurtowego lekami w Mołdawii

Spółka zarejestrowała medykamenty i w Szwecji 

Sopharma Sp. z o.o. złożyła zawiadomienie na temat swojego zamiaru zgłosić zainteresowanie nabyciem spółki zajmującej się hurtowym handlem lekami w Mołdawii. Nie później niż za 10 dni oczekuje się otrzymanie pozwolenia na dopuszczenie do obrotu nowego stężenia leku, które wydaje tutejsza Komisja Walki z Monopolem. Tak oświadomił nas Pan Ognian Donew, Prezes Zarządu spółki Sopharma Sp. z o.o. podczas spotkania menagerów Grupy z inwestorami. Pan Donew odmówił skomentowania na temat tego, jak długi czas zajmą negocjacje oraz na temat ewentualnej wartości transakcji. Powiedział jeszcze, że spółka obecnie rejestruje swój własny lek w Szwecji, Czechach i Słowacji oraz planuje rozszerzenie swojej obecności jako portfel w wyżej wymienionych i w innych krajach europejskich. Pan Donew zwrócił uwagę na to, że on osobiście nie do końca ufa rokowaniom odzyskania wzrostu sprzedaży na pewnym wielkim rynku Grupy, a mianowicie Rosji, ponieważ nie wyklucza możliwości ponownej dewaluacji waluty ani możliwego szoku rynkowego tych regionów. Według niego, rynek Ukrainy w ubiegłym roku już dotknął dna i dalej możemy się spodziewać tylko jego wzrostu, а Spółka nie jest w stanie opuścić te dwa rynki, przecież ma tam działającą produkcję i zarejestrowane spółki handlowe.

• Mołdawska droga do Rumunii  

Ze słów Prezesa Rady Dyrektorskiej spółki Sopharma Sp. z o.o. wyjaśnia się, że za parę dni Komisja ds. obrony konkurencji podpisze pozwolenie na nabycie hurtowego handlowcy lekami w Kiszyniowie, który to handlowiec posiada magazynami i siecią w składzie 11 aptek w tym kraju.

Zdaniem Pana Ogniana Donewa spółka zależna Sopharmy, a mianowicie producent leków Sopharma Trading skupiła się na wejściu na serbski rynek, gdzie w ciągu ostatniego roku trwa proces rejestracji spółki handlu hurtowego lekami. Za parę lat, kiedy zaplanowano zająć miejsce w gronie liderów tego rosnącego rynku, którego centrum jest Belgrad, Sopharma Trading najprawdopodobniej istotnie rozszerzy obecność Grupy w Mołdawii, skąd w następstwie przekroczy granicy Rumunii.

• Ekspansja do Serbii

Dymitr Dymitrow, dyrektor wykonawczy spółki Sopharma Trading, skomentował, iż nadchodzi rejestracja handlowych znaków spółek Sopharma S.A.  w Serbii.

"Rynek tam rośnie, w tym regionie mieszka 23-24 milionów ludzi. Na dzień dzisiejszy rozkręcamy tam własne ekskluzywne znaki, które sprzedajemy i w Bułgarii. Chodzi tu o fragmentowanym rynku z obrotem rocznym w przedziale około 600 milionów euro, gdzie przy tym widoczne są elementy wzrostu", powiedział Pan Dymitrow. Dodał też, iż wg jego przewidywań i w bieżącym roku году w Bułgarii kierowana im spółka będzie odnotowywać wzrost przychodów i zysków.

• Ewentualne rozrastanie w Bułgarii  

Ognian Donew dodał jeszcze, że Sopharma S.A. dostała propozycję wykupić częściowy udział akcji bułgarskiej spółki produkującej roztwory galenowe – t.j. różnych rodzajów spirytusu, woda tlenowa, Rywanol, jod, nadmanganian potasu i inne – i obmyśla się możliwe prowadzenie pertraktacji na przedmiot wejścia w skład tej spółki. Do portfelu grupy Sopharma zaliczamy produkcję medykamentów szpitalnych, fiołek, różnego rodzaju gazy, bandaży, strzykawek, igieł, kroplówеk, ale do tej pory grupa nie posiada własnej produkcji galenowej, więc obmyśla się podejmowanie decyzji odnośnie  prowadzenie pertraktacji w tym kierunku. Sprzedaż w skali rocznej tego rodzaju produktów wymierza około 12 milionów lewów. Korzysta się z nich w trakcie produkowania leków, sprzedaje się je w aptekach, а roztwory wchodzą w spis najczęściej stosowanych w szpitalach środków leczniczych.  

• Zadłużenia szpitali  

Sopharma Trading krytykowali inwestorzy za to, że w skład jej bilansu wchodzi kwota w wysokości 70 milionów lewów przeterminowanych zadłużeń różnych szpitali. W zasadzie, spółka jest największym dostawcą klinik, przez które kupuje się co rok tylko medykamentów sumarycznie na około 800 milionów lewów. Państwowe szpitale wraz z gminnymi zadłużyły się u dostawców do kwoty wyżej niż pół miliarda lewów, w tym około 150 milionów lewów przeterminowanych zadłużeń. Przedstawiciel Sopharma S.A. spróbował objaśnić sytuację na szpitalowym rynku, w tym odpowiedzią na pytanie czy to od Funduszu Zdrowia zależy wypłacanie przeterminowanych zadłużeń państwowych szpitali i terminowa wypłata długów. 

Jaki konkretny szpital proponujecie zakryć?, zapytał z ironią Pan Donew, i zadeklarował, iż nigdy nie podejmowano takiej decyzji – zostawić pacjentów bez leczenia. Cały czas trwają negocjacje i zawiera się nowe umowy w celu terminowego zwrotu kwot zadłużeń. Dymitr Dymitrow dodał, iż spółka współpracuje ze wszystkimi 400 szpitalami i on osobiście nie wypatruje w tym żadnego ryzyka, ponieważ obracalność zadłużeń wynosi 226 - 230 dni. Tymi kwotami mądrze kredytuje się ten segment, i nie ma żadnej chęci zachowywać się jak piąty, co do wielkości rynkowego udziału, dystrybutora Pharcol, który zgłosił, iż z powodu zadłużeń szpitali wobec niego w wysokości 1 miliona lewów wstrzymuje z nimi współpracować.
Kilka lat temu Pharcol, spółka z siedzibą w mieście Burgas, zgłosiła, że przerywa dostawy szpitalom. Największe zadłużenie wobec tej spółki miał tutejszy wieloprofilowy szpital (1.3 milionów lewów), а klinika im. Pirogowa miała zadłużenia na łączną kwotę około 1.2 milionów lewów. Oto są przykładowe granice ukazujące przy przekraczaniu jakich objętości niewypłacalności dystrybutorzy rezygnują z dalszej pracy na szpitalowym rynku.